Junior zgłasza się do Ojca po stuzłotową zaliczkę na szkolną wycieczkę (dobrze jest otrzymywać esemesy od dziecka, ale dlaczego „kochane pieniądze dajcie rodzice”?). Otrzymany banknot ogląda przez chwilę, po czym stwierdza:
– Po raz pierwszy w moim portfelu zagości banknot stuzłotowy…
Ojciec mruknął pod nosem, że faktycznie banknot będzie tam tylko gościem i to na krótko.