Wróżenie ze statystycznych fusów

Jak się ma kolegów-statystyków, to potem się obserwuje ich dyskusje statystyczne i samemu popada w skłonności do doszukiwania się prawidłowości w seriach danych (to takie, he he he, usprawiedliwianie własnych zamiłowań do grzebania w cyfrach). W każdym razie przy okazji jednej z takich ostatnich dyskusji (być może nakręcanych dwudniową przerwą między meczami) ktoś rzucił, że w półfinałach mundialu z drużyn pozaeuropejskich to występują zwykle tylko Brazylia i Argentyna, a ja zacząłem szybko sprawdzać to w pamięci (wspomaganej, oczywiście, innymi źródłami) i…

Przyjąłem sobie skrócony okres odniesienia, bo zaczynający się od początku wieku. W dotychczasowych trzech mundialach XXI wieku tylko jedna drużyna zagrała w półfinale więcej niż raz – oczywiście Niemcy. Spoza Europy pochodziły trzy drużyny – Brazylia, Korea i Urugwaj. Zacząłem sobie to wszystko przekładać na drabinkę turniejową…

Jeżeli powyższe reguły (napisałbym tendencje, ale statystycy zgromią mnie co najmniej wzrokiem) miałyby zostać zachowane, to w półfinale znajdą się na pewno Niemcy (po pierwsze bo grają za każdym razem, po drugie bo Francuzi już byli). Powinni się znaleźć Kolumbijczycy (bo Brazylia już była), i nie tylko argumenty statystyczne za tym przemawiają (jest jeszcze jeden argument statystyczny przeciw Brazylii – do tej pory mieli cykle: dwa półfinały z rzędu, jeden przerwy, znów dwa z rzędu, jeden przerwy, trzy z rzędu, trzy przerwy, trzy z rzędu i bieżący turniej byłby… trzecim przerwy). Trudno uwierzyć, że cudowny sen Kostaryki nie dobiegnie zaraz końca, ale jakby nie patrzeć, Holandia już w półfinale grała… W ostatniej parze teoretycznie każda z drużyn pasuje do reguł, ale skoro Argentyna w tym stuleciu słabuje… Czyli mielibyśmy pary pófinałowe Kolumbia-Niemcy i Kostaryka-Belgia. Kto mistrzem? Pewnie Niemcy, bo wyglądają najmocniej… wróć, to nie argument z danych historycznych, dlatego, że Niemcy zdobywają tytuł mniej więcej co 20 lat: 1954, 1974, 1994, 2014… Oczywiście, szereg zepsuł się w 1990 roku, ale potraktujmy to jako anomalię. 

Aha: rzucona przez kolegę teza (patrz pierwszy akapit) pada w konfrontacji z faktami. Argentyna grała w półfinale mundialu czterokrotnie (ostatni raz blisko ćwierć wieku temu). Pięć razy zagrał tam Urugwaj… a oprócz niego jeszcze Chile i Korea. 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s