Imperium olimpijskie

Klasyfikacja medalowa – bez względu na to, czy liczona bezwzględną liczbą medali, czy z uwzględnieniem ich koloru – często staje się dziś ważniejsza od samej idei olimpijskiej rywalizacji poszczególnych zawodników (ba, znam nawet takich, którzy uważają za naiwność myśl, że sportowy aspekt Igrzysk jest ważny). W takim ujęciu nieważni stają się Phelps, Bolt czy Azarenka, liczy się tylko, czyje będzie na wierzchu w tabeli medalowej (i czy ktokolwiek wyprzedzi USA, kiedyś Sowietskij Sojuz, teraz socjalistyczne Chiny). 

A przecież – jak to pracowicie wyliczałem co najmniej przez pierwszy tydzień Igrzysk – w tabeli medalowej Igrzysk bez cienia wątpliwości prowadzi.. Unia Europejska,:) w sumie ponad trzysta medali, złotych dwa razy tyle co Amerykanie. Hegemon taki, że właściwie inni mogą ścigać się tylko o drugie miejsce. Kiedyś, panie dziejku, było ciekawiej, kiedy potęg było więcej. Stąd też i myśl, która mi się zrodziła, żeby w czasie się nieco cofnąć (zarazem zostają w teraźniejszości). Rosja sama już nie tak silna, ale zebrane siły ZSRR znacznie więcej poważą. A przy tym – specjalnie dla gospodarzy Igrzysk – policzmy, ile to medali zdobyć mogła Brytyjska Wspólnota Narodów, jako spadkobierca Imperium Brytyjskiego? Oczywiście pojawia się problem, że pewne państwa będą występowały jednocześnie „w dwóch barwach” – zaciskając więc zęby, wliczamy państwa bałtyckie „z powrotem” do ZSRR (protesty dyplomatyczne i groźby zerwania stosunków wliczone w cenę), a Wielką Brytanię, Maltę i Cypr chwilowo z Unii wyłączamy (Brytyjczycy i tak są w Unii jak poza Unią). Żeby jednocześnie wyrównać trochę szanse, doliczymy Chinom dwie inne chińskie reprezentacje czyli Hongkong i Tajwan, a Amerykanom – Portoryko (jak o czymś zapomniałem, dajcie znać). 

I teraz głęboki oddech i spoglądamy na tabelę:

Unia Europejska: 60 złotych / 84 srebrne / 86 brązowych (razem 230 medali)
Wspólnota Brytyjska:  56 złotych / 55 srebrnych / 68 brązowych (razem 179)
Związek Radziecki: 46 złotych / 45 srebrnych / 72 brązowe (razem 163)
Stany Zjednoczone: 46 złotych / 30 srebrnych / 30 brązowych (razem 106)
Chiny Zjednoczone*: 38 złotych / 28 srebrnych / 25 brązowych (razem 91)

Skąd ta brytyjska potęga? Oczywiście gospodarze przyłożyli się bardzo mocno, w konwencjonalnej klasyfikacji zajęli przecież trzecie miejsce, ale do Wspólnoty Narodów zgłosiło się ponad 50 państw (w Igrzyskach brało udział zdaje się 204, medale zdobywało 85), w tym takie potęgi (globalne lub w wybranych dziedzinach) jak Australia, Jamajka czy Kenia, jak również wiele państw-niespodzianek (że należą lub że zdobywają medale), jak Botswana, Singapur, Uganda czy Grenada). No i tak ziarnko do ziarnka…

W ramach poszukiwań innych potęg, wzrok odruchowo pada na Koreę, która jednak nawet po papierowym zjednoczeniu ma raptem 34 medale, w tym aż 17 złotych. Rodzi się pokusa połączenia koreańskich sił z Japonią (w sumie 72 medale, w tym 24 złote), ale to dopiero byłby afront historyczny na miarę casus belli, którego łączne miejsce w rankingu niczym nie rekompensuje (bo i tak za Chińczykami). Lepiej już spojrzeć nostalgicznie na własne podwórko i pomyśleć, że Rzeczpospolita Obojga Narodów miałaby 47 medali, w tym 12 złotych.. (no i bracia Litwini lepiej by się chyba z nami czuli niż w barwach Sojuza mimo wszystko, Ukraińcy.. być może też). 

Następne Igrzyska już za cztery lata. Pardon, lada moment Igrzyska Paraolimpijskie. 

*trochę może przesadziłem z tą nazwą

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s